Bezglutenowy tort cytrynowo - bananowy (bez glutenu, mleka i jajek)

Lekki tort z pianką z cytrynowej galaretki i  bananów. 

Składniki:

Ciasto: margaryna bezmleczna	100 g
mąka bezglutenowa mix uniwersalny (lub na ciasto biszkoptowe)	1 szklanka
mąka ryżowa	1 szklanka
mąka kukurydziana	0,5 szklanki
cukier puder	0,5 szklanki
mleko (sojowe, ryżowe lub inne)	1,5 szklanki
proszek do pieczenia	2 łyżeczki
otarta skórka z 1 cytryny lub aromat	wg uznania
sok z cytryny	1 łyżeczka

Pianka cytrynowo - bananowa:

mleko (sojowe, ryżowe lub inne)	2 szklanki
banany	2 szt
galaretka cytrynowa	1 torebka
żelatyna	1 łyżka

Przygotowanie:

Ciasto:

Miękką margarynę (o temperaturze pokojowej) utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. 

Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać przez sito do miski z utartą margaryną. 

Dodać mleko, aromat. 

Wymieszać łyżką/szpatułką lub mikserem na wolnych obrotach. Gdy składniki połączą się na gładką masę, dodać skórkę z cytryny. Przełożyć do nasmarowanej tłuszczem tortownicy lub płaskiej formy silikonowej.

Piec w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku około 20-30 minut (do lekkiego zarumienienia). Po wystudzeniu przekroić na dwie warstwy

Pianka:

Żelatynę i galaretkę rozpuścić w 2 szklankach gorącego mleka. Banany obrać, rozgnieść widelcem w szklanej  misce, przykryć talerzem i wstawić na 1,5 minuty do mikrofalówki, następnie dodać kilka kropli witaminy C  lub soku z cytryny (zapobiegnie to ich ciemnieniu). Banany i galaretkę ostudzić. Gdy galaretka zacznie gęstnieć ubić ją mikserem na pianę i dodać zimne banany.

Wylać masę na spodnią warstwę ciasta, położyć wierzchnią i też polać ją pianką. Moja młodsza córka chciała koniecznie użyć kolorowej posypki do ciast, ale pod wpływem wilgoci na naszym torcie z cukrowych perełek zrobiły się kolorowe kropelki. Wyglądało interesująco ale jednak lepiej udekorować żelkami lub owocami ;)