czwartek, 4 grudnia 2014

Łosoś w tymianku smażony na oleju kokosowym (bez glutenu, jajek)


Gdyby zapytać co moje dzieci chciałyby na obiad, odpowiedź zwykle brzmiałaby "Łososia!" To jedną z naszych ulubionych ryb, a wersja tymiankowa smakuje nam najbardziej. Trudno wyobrazić sobie prostsze danie -  zawsze udaje się wyśmienicie :) Łosoś jest bogaty w witaminy A,D,E oraz grupy B i jest jednym z najlepszych źródeł cennych niezbędnych kwasów omega-3 i omega-6, które zwiększają odporność, wspierają prawidłowy rozwój mózgu i wzroku.


Olej kokosowy odkryłam całkiem niedawno,  poszukując lepszego tłuszczu do smażenia niż olej rzepakowy. Ze względu na swój skład tłuszcz kokosowy jest odporny na wysoką temperaturę, podczas smażenia nie powstają w nim szkodliwe substancje.  Jednocześnie jest bezpieczny nawet dla osób z podwyższonym poziomem cholesterolu. Zawiera około 50% kwasu laurynowego, który naturalnie występuje też w mleku matki. Kwas laurynowy ma wiele dobroczynnych właściwości - wspomaga odporność i pomaga zwalczać chorobotwórcze bakterie i wirusy. Podobne właściwości ma kwas kaprylowy, który ma oprócz tego właściwości przeciwgrzybicze. Olej kokosowy polecany jest przy chorobach przewodu pokarmowego (choroba wrzodowa, Crohna), cukrzycy, alergiach (oczywiście nie używać w przypadku uczulenia na orzechy kokosowe) i obniżonej odporności. Można używać go też do pielęgnacji skóry.
W temperaturze poniżej 25 stopni olej ten ma postać stałą, dlatego nazywany jest też masłem kokosowym. W sprzedaży znajdziemy rafinowany, przetworzony olej, który jest bezwonny i bezsmakowy lub zdrowszy naturalny tłoczony na zimno, który ma delikatny charakterystyczny kokosowy aromat.


Składniki:
filet z łososia bez skóry (najlepiej z dzikiego łososia)
sól
tymianek
olej kokosowy do smażenia 

W przypadku uczulenia na kokos do smażenia najlepiej użyć oleju rzepakowego lub ryżowego.

Przygotowanie:
Filety opłukać, osuszyć. Posolić, oprószyć tymiankiem (dla młodszych dzieci tymianek można rozetrzeć). Smażyć na rozgrzanym oleju, z obu stron do lekkiego przyrumienienia.

Wspomagam odporność

1 komentarz:

Marzena pisze...

Smakowicie wygląda, uwielbiam łososia w każdej postaci:)