Klopsiki w sosie pomidorowym z cukinią i jabłkiem (bez glutenu,mleka i jajek)

Składniki:

chude mięso mielone wieprzowe	około 500g
siemię lniane mielone	1 łyżeczka
woda	2 łyżki
mąka kukurydziana lub jaglana	2 łyżki
cukinia	1 szt 200g
jabłko	1 szt
koncentrat pomidorowy skrobia kukurydziana	2 łyżki 1 łyżka
sól
bazylia, oregano, majeranek	do smaku
papryka słodka

Przygotowanie:
Mielone siemię lniane zalać dwoma łyżkami ciepłej wody i rozetrzeć aby nie było grudek. Wymieszać z mięsem i mąką, posolić, dodać trochę majeranku i słodkiej papryki. Zwilżonymi dłońmi formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron. (Do smażenia najlepiej nadaje się olej kokosowy, ryżowy lub rzepakowy)

Cukinię pokroić w na ćwierć-plasterki, podsmażyć na oleju. Przełożyć do garnka, dodać obrane, starte na tarce jabłko, przyprawy i zalać wodą. Dusić na małym ogniu aż cukinia będzie miękka. Dodać koncentrat pomidorowy, zagęścić skrobią kukurydzianą (przed dodaniem rozmieszać z 3 łyżkami zimnej wody) lub kleikiem ryżowym dla niemowląt (można wsypać bezpośrednio do sosu i wymieszać aby nie było grudek). Zagotować mieszając aż zgęstnieje. Do sosu dodać klopsiki. 

Podawać z makaronem, ryżem lub ziemniakami.

Testujemy ectoAlerg: krople do oczu oraz spray do nosa.

Bardzo mnie ucieszyło, że dzięki uprzejmości firmy FA. Langsteiner mamy możliwość przetestowania preparatów EctoAlerg, bo jak większość alergików oprócz alergii pokarmowych borykamy się też z problemem wziewnych. Przy alergii na roztocza zima to szczególnie ciężki czas - przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach i suche powietrze daje się we znaki. Rano budzimy się z wysuszoną śluzówką nosa, zaczerwienionymi oczami i rozpoczynamy dzień od serii kichnięć. Stosujemy na co dzień preparaty z solą morską, więc zaciekawiło mnie czy ta nowość okaże się skuteczniejsza.

Czym jest ektoina?
Z ulotki dowiadujemy się, że ektoina jest naturalną cząsteczką o działaniu ochronnym względem komórek, posiada też właściwości tworzenia nawilżającego kompleksu wodnego. Dzięki tym właściwościom wykorzystywana jest w łagodzeniu objawów alergii i stosowana w preparatach do oczu, nosa i dermokosmetykach. Zainteresowanych zachęcam do zapoznania się z szerszymi informacjami na stronie producenta ectoalerg.pl

Tutaj można obejrzeć film z wykładu prof. Romana Nowickiego "Zastosowanie ektoiny w leczeniu chorób alergicznych"

EctoAlerg® spray do nosa jest wyrobem medycznym przeznaczonym do zapobiegania i leczenia objawów alergicznego nieżytu nosa oraz łagodzenia i profilaktyki bolesności i podrażnień błony śluzowej nosa. Roztwór hipertoniczny zawierający działającą ochronnie ektoinę i naturalną sól alpejską.
Skład: 2% ektoina®, woda, sól alpejska
butelka z atomizerem, pojemność 20 ml, jedna dawka to 0,14 ml (czyli w przybliżeniu opakowanie zawiera około 140 dawek)
Brak informacji dotyczących ograniczeń wiekowych w przypadku stosowania preparatu u dzieci.

EctoAlerg® spray do nosa

Pierwszą cechą, którą od razu zapisuję na plus, to atomizer. Zarówno w odczuciu moim i dzieci, ten typ rozpylacza jest o wiele bardziej komfortowy w użyciu niż opakowanie ciśnieniowe. Moje dzieci nie znoszą aplikowania np. wody morskiej z opakowań pod wysokim ciśnieniem. Najmłodsza alergiczka za żadne skarby nie pozwala psikać sobie do nosa niektórych solanek. Po zaaplikowaniu sprayu Ectoalerg  powiedziała "może być", co można uznać za najwyższą pochwałę w kategorii kropli do nosa ;) 
Rzeczywiście aplikacja EctoAlerg jest bezproblemowa. Preparat nie ma zapachu, po zastosowaniu nie odczuwa się pieczenia czy szczypania. Krople nie mają żelowej konsystencji, są zupełnie rzadkie ale przynoszą ulgę wysuszonej śluzówce i dają uczucie nawilżenia. Niestety wrażenie to mija dosyć szybko. W niesprzyjających warunkach (ogrzewane pomieszczenie biurowe) aby utrzymać efekt nawilżenia konieczne byłoby użycie aerozolu co około 2 godziny. (Producent zaleca stosowanie w razie potrzeby kilkukrotnie w ciągu dnia.) W moim odczuciu efekt ten jest i tak lepszy niż preparatów zawierających w składzie tylko solankę.

Po tygodniu stosowania 3 razy na dobę mam wrażenie, że rzadziej występują napady porannego kichania. Ciekawe czy efekt utrzyma się przy dłuższym stosowaniu, niedługo rozpocznie się przecież sezon pylenia. Trudno powiedzieć jak pomocny okaże się ten preparat w przypadku silnego wycieku z nosa, nam dokucza raczej obrzęk i suchość. 

Plusy: 
+ brak zapachu
+ łagodne działanie
+ nawilżanie
+ ograniczenie kichania

Minusy:
- krótkotrwały efekt nawilżenia
- konieczność częstego stosowania


EctoAlerg® krople do oczu jest wyrobem medycznym przeznaczonym do zapobiegania i leczenia objawów alergicznego zapalenia spojówek  (np. alergii na pyłki lub rottocza kurzu domowego). Roztwór izotoniczny zawierający działającą ochronnie ektoinę.
Skład: 2% ektoina®, woda, hydroksyetyloceluloza, chlorek sodu, bufor cytrynianowy.
Pojemnik wielodawkowy,  pojemność 10 ml
Brak informacji dotyczących ograniczeń wiekowych w przypadku stosowania preparatu u dzieci.

EctoAlerg® krople do oczu

Ogromny plus za opakowanie z dozownikiem, które "wystrzeliwuje" po jednej kropli. To mój ulubiony typ opakowań preparatów do oczu,  umożliwiający precyzyjne i higieniczne stosowanie. Kolejny plus - brak w składzie środków konserwujących. Trzeba pamiętać, że konserwanty stosowane w kroplach do oczu (np. chlorek benzalkoniowy) często same powodują uczulenia, więc o ile to możliwe lepiej ich unikać. Mimo braku konserwantów krople mają stosunkowo długi okres przydatności do stosowania - do 6 tygodni po pierwszym otwarciu. Co istotne krople są bezpieczne dla osób noszących soczewki kontaktowe.
Krople do oczu mają gęściejszą, żelową konsystencję, przez co dają wrażenie lepszego "poślizgu" powieki w kontakcie ze spojówką. Wynika to z obecności w składzie hydroksyetylocelulozy (HEC), która jest substancją żelotwórczą stosowaną w okulistyce jako dodatek przedłużający czas oddziaływania leków stosowanych do oczu (wskutek zwiększonej lepkości przebywają dłużej w worku spojówkowym)
W naszym przypadku krople EctoAlerg® nie spowodowały pieczenia czy szczypania, nawet przy stosowaniu na mocno podrażnione i zaczerwienione spojówki. Odczuwalnie zmniejsza się też swędzenie oczu (brzegów powiek). Według folderu prezentującego wyniki badań krople te pomagają również w ograniczeniu łzawienia oczu, ale aktualnie ten problem nie występował, więc zweryfikować to będziemy mogli dopiero w sezonie pylenia.

Plusy: 
+ łagodzenie podrażnień
+ nawilżanie
+ ograniczenie swędzenia 

Minusy:
- chwilowe pogorszenie ostrości widzenia (z powodu żelowej konsystencji), mija po kilku mrugnięciach


Podsumowując możemy stwierdzić, że w odczuciu naszej rodziny alergików oba preparaty są bardzo łagodne i działają kojąco. Aplikacja nie jest problematyczna - nawet w przypadku malucha, który na widok niektórych aerozoli do nosa uciekał z piskiem ;) Przy problemach z obrzękiem, suchością i swędzeniem krople z ektoiną spisują się całkiem nieźle. Zobaczymy niedługo jak poradzą sobie w okresie pylenia z wodnistym katarem i łzawieniem oczu.

Babeczki piernikowe - renifery (bez glutenu, mleka i jaj)

Bezglutenowe babeczki piernikowe są modyfikacją naszych ulubionych muffinek z batata. Aby były bardziej piernikowo-świąteczne  dodałyśmy do nich przyprawy korzenne i karob. Dzieci chciały koniecznie zrobić reniferki, co okazało się nie lada wyzwaniem. Bezglutenowe precelki Schaer są tak kruche, że wycięcie poroża stanowiło spory problem, ale w końcu udało się je "upiłować" za pomocą noża z ząbkami (ewentualne uszkodzenia rogów można w razie czego skleić na lukier).
Warto spróbować, bo z takimi reniferami święta będą jeszcze weselsze :)

Składniki:

batat (słodki ziemniak) 400 g jabłko 1 duża szt mąka bezglutenowa (Mix it Schar)  350 g olej 4 łyżki soda 1 łyżeczka cukier puder 2/3 szklanki cukier waniliowy 2 łyżeczki cynamon 1/2 łyżeczki kolendra, goździki, kardamon po 1/4 łyzeczki karob lub kakaożurawina suszona 2 łyżeczki 1/4 szklanki

do dekoracji: lukier, migdały, bezglutenowe precelki Schaer, czerwone cukierki Skittles na noski

Przygotowanie:

Batata ugotować w całości, bez obierania go ze skórki. (około 30 minut)

Po ugotowaniu obrać i zmiksować za pomocą blendera na gładką masę. Jabłko obrać, wykroić gniazdo nasienne i zmiksować razem z batatem. Dodać cukier, olej, przyprawy i mąkę wymieszaną z sodą (lub proszkiem do pieczenia). Ilość mąki uzależniona jest od wielkości i stopnia wilgotności batata i jabłka, dosypywać mąkę aż do uzyskania dość gęstej konsystencji (jak gęsta śmietana lub jogurt grecki ;). Jeśli wyjdzie zbyt gęste dodać trochę mleka sojowego lub wody gazowanej. Dodać żurawinę, wymieszać. Nakładać łyżką do papierowych foremek i piec w nagrzanym do 190 stopni piekarniku aż do lekkiego przyrumienienia.

Pierniczki dla alergika (bez glutenu, mleka i jaj)

Nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez tradycyjnych pierników. Tradycja zobowiązuje nas podwójnie, bo mieszkamy w stolicy piernika - Toruniu :) W związku z tym odkąd jestem na diecie próbuję opracować recepturę na bezglutenowe pierniki idealne, które byłyby jednocześnie pyszne, nie za twarde, ale i nie za miękkie - tak aby można było powiesić na choince. Te pierniczki spełniają powyższe wymagania w zupełności :)  Po wyjęciu z piekarnika były bardzo chrupiące, jeśli takie lubicie trzeba je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku. My chciałyśmy sprawdzić jak zachowają się w normalnych warunkach, więc  nie chowałyśmy ich do puszki. Po kilku dniach leżenia w oczekiwaniu na lukrowanie trochę zmiękły, ale nie rozpadają się i nie kruszą. Jednak jeśli mają zawisnąć na choince to lepiej upiec podwójną ilość, bo w tajemniczy sposób znikają i mam obawy czy zdążymy nimi udekorować choinkę ;)

Składniki: mąka gryczana 200 g mąka ryżowa lub jaglana 100 g margaryna bezmleczna 100 g miód (sztuczny lub naturalny) 200 g proszek do pieczenia 0,5 łyżeczki migdały lub orzechy nerkowca  75 g siemię lniane mielone 2 łyżeczki karob mielony lub kakao 2 łyżeczki cukier puder waniliowy 10 g imbir, cynamon po 0,5 łyżeczki kolendra, goździki, kardamon po 0,25 łyżeczki aromat cytrynowy lub waniliowy - kilka kropli

Użyłam mąki gryczanej z niepalonej gryki i białej mąki ryżowej, drobno zmielonych. W przypadku alergii na orzechy zamiast nich dodać trochę więcej mąki. Zamiast margaryny można użyć oleju kokosowego. 

Pierniczki dekorowałyśmy lukrem ucieranym na zimno z cukru pudru i wody, aby był jeszcze bielszy dodałyśmy mleka kokosowego. 

Przygotowanie:

Margarynę ogrzać aby lekko zmiękła. Migdały lub orzechy zmielić. Wymieszać mąki, siemię lniane, proszek do pieczenia, przyprawy i pozostałe suche składniki, połączyć z margaryną i miodem. Wyrobić gładkie ciasto, uformować kulę i schłodzić w zamrażarce. 
Ciasto rozwałkować na grubość około 5 mm, wycinać ciasteczka i układać na blachach wyłożonych papierem do pieczenia. 
Piec w temperaturze 180 stopni do lekkiego przyrumienienia. Trwa to około 15 minut - ale trzeba bardzo uważać, bo łatwo przypalić.

Konkurs Świąteczny :)

Zapraszamy do wzięcia udziału w świątecznym konkursie Głodnego Alergika :)

Wystarczy że: 

1. Polubisz stronę Głodny Alergik na Facebook'u, albo będziesz obserwować profil głodny alergik w Google+ lub glodny.alergik na Instagramie.

2. W komentarzu pod konkursowym postem (na blogu, FB, Google+ lub Instagramie) napiszesz jakie produkty wykluczone są w Twojej diecie.

Na wpisy czekamy do 21 grudnia godz. 24:00. 

Jednemu z uczestników przyznamy nagrodę - zestaw, w skład którego wchodzi: Emolientowy krem do twarzy i ciała Ciało+ Solutions 

oraz witaminowe suplementy diety APTEO. 

Zapraszamy :)

poniedziałek, 22 grudnia

Serdecznie dziękujemy wszystkim za udział w konkursie i ogłaszamy wynik :)

Nagrodę wygrał: 

@arthur_von_zellstoff (zgłoszenie przez instagram)

Gratulacje :)

Ciasteczka makowe pieguski (bez glutenu, mleka i jajek)

Lubicie ciasteczka z makiem? Oto nasz przepis na wesołe piegowate ciastka :)

Lekkie, chrupiące, rozpływające się w ustach - po prostu przepyszne. Naprawdę warto wypróbować ten przepis - ciasto łatwo się wałkuje, nie rozpada się przy wycinaniu i nie traci kształtu podczas pieczenia.  Te kruche ciasteczka zasmakują nie tylko alergikom :)

Składniki: kleik ryżowy dla niemowląt	85g (pół paczki)
margaryna bezmleczna	100g
cukier puder	50g
mak mielony	20g (3 łyżki)
migdały mielone	50g
mąka bezglutenowa np. Mix it Schar	100g
proszek do pieczenia bezglutenowy	0,5 łyżeczki
ekstrakt waniliowy	kilka kropli
miód płynny (sztuczny lub pszczeli)	3 łyżki
łupiny babki jajowatej (np. Ispagul)	0,5 łyżeczki
woda	1 łyżka

Mąkę Mix it można zastąpić inną uniwersalną mąką lub ewentualnie drobno mieloną mąką  ryżową wymieszaną 1:1 ze skrobią kukurydzianą. 
Zamiast łupin babki można użyć mielonego siemienia lnianego. 
Zamiast migdałów można użyć dozwolonych w ramach diety orzechów lub wiórków kokosowych. 
Jeśli nie planujecie lukrować ciasteczek można zwiększyć ilość cukru o kolejne 50g.

Przygotowanie:

Kleik wymieszać z mąką, proszkiem do pieczenia, cukrem, migdałami i makiem. Dodać miękką margarynę. Łupiny z babki zmieszać z łyżką wody, a gdy spęcznieją wymieszać z miodem i dodać do wyrabianego ciasta. Wyrabiać ciasto aż stanie się gładkie i nie będzie się kleić. Uformować kulę i schłodzić w zamrażarce przez około pół godziny. Rozwałkować na grubość około 5-7 mm i wycinać okrągłe ciasteczka. 

Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 15 minut (do lekkiego przyrumienienia.

Ciasteczka cynamonowe z powidłami śliwkowymi (bez glutenu, mleka i jaj)

Te ciasteczka udały nam się rewelacyjnie :) Dzięki dodatkowi lekkiego kleiku ryżowego są delikatne i chrupiące, nie za twarde, nie za miękkie, akurat takie jakie powinny być. Łatwo się je wałkuje i wycina, można pokusić się również o bardziej skomplikowane kształty. Zapach przy pieczeniu przecudny... Zrobiłyśmy je z dodatkiem cynamonu i powideł śliwkowych, wyszły pyszne :) Jedyny problem, to zniknęły za szybko. Zdecydowanie trzeba będzie upiec je jeszcze raz na Wigilię.

Składniki: kleik ryżowy dla niemowląt	85g (pół paczki)
margaryna bezmleczna	100g
cukier puder	50g
proszek do pieczenia bezglutenowy  mąka bezglutenowa Mix it	0,5 łyżeczki 100 g
ekstrakt waniliowy	kilka kropli
syrop daktylowy	3 łyżki
karob mielony	2 łyżki
siemię lniane mielone	0,5 łyżeczki
woda	1 łyżka
cynamon	0,5 łyżeczki
powidła śliwkowe	kilka łyżek

Mąkę Mix it można zastąpić inną uniwersalną mąką lub ewentualnie mąką ryżową wymieszaną 1:1 ze skrobią kukurydzianą.

Karob można zastąpić kakao lub rozpuszczalną kawą typu cykoria instant.

Zamiast syropu daktylowego można użyć miodu. 

Jeśli nie macie uczulenia na jajka to dobrze dodać 2 żółtka, lub 4 jajeczka przepiórcze.

Przygotowanie:

Kleik wymieszać z mąką, proszkiem do pieczenia, cukrem i cynamonem. Dodać miękką margarynę. Siemię lniane zmieszać z łyżką wody, a gdy spęcznieją wymieszać z syropem daktylowym i dodać do wyrabianego ciasta. Wyrabiać ciasto aż stanie się gładkie i nie będzie się kleić. Uformować kulę i schłodzić w lodówce przez około pół godziny. 

Rozwałkować na grubość około 5-7 mm i wycinać okrągłe ciasteczka. W środku można zrobić wgłębienie i nałożyć trochę powideł śliwkowych lub ulubionej marmolady.

Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 15 minut (do lekkiego przyrumienienia.